niedziela, 23 listopada 2014

Jeszcze przed wyjazdem

Jutro nareszcie ruszamy. Ostatnie przygotowania do wyjazdu nie miały tego uroku co zwykle z powodu pogrzebu mojego taty i wszelkich formalności jakie trzeba było pokonać...
Plecaki spakowane, Dasia kończy szykować jedzenie na drogę i zaraz położymy się spać. Jutro ruszamy polskim busem do Pragi, by następnego dnia wylecieć do Bangkoku z międzylądowaniami w Paryżu i Chinach. Tyle przesiadek bo kupiliśmy tańsze i "elastyczne" bilety na flipo.pl z trasą powrotną z Manili przez Pekin i Amsterdam do Warszawy. Przed nami ponad dwa miesiące w Azji - Tajlandia, Kambodża, Wietnam i Filipiny. Ten wyjazd to realizacja obietnic jakie sobie złożyliśmy, gdy czegoś nie mogliśmy zwiedzić lub zobaczyć we wszystkich tych czterech krajach, podczas poprzednich wyjazdów. Na razie odczuwamy zmęczenie przygotowaniami i tą ogromną listą spraw do załatwienia przed wyjazdem. Na szczęście dziś każde z nas powykreślało ostatnie punkty na kartkach i będziemy mogli już tylko myśleć o czekających nas przygodach...
Po pracy w polarnych warunkach na Svalbardzie, oraz ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne w naszym kraju, ruszamy znów do Azji spragnieni ciepła, słońca, pysznego jedzenia, oraz przygód na podróżniczy szlak!
Bądźcie z nami od dziś aż do naszego powrotu, będziemy pisać, opowiadać i pokazywać co nieco z tego, co mamy nadzieje doświadczać każdego dnia.